Najnowsze wpisy


Wpis 2019-07-22, 02:15
22 lipca 2019, 02:15

Kim jest homoland?
Jest człowiekiem, kobieta...
Która czuje.. Czuje czasami za mocno...
Często nie śpi... Zbyt często...
Jest osobą, która za bardzo wierzy w ludzi...
Często ich usprawiedliwia...
Nie dopuszczając do siebie myśli, że owe osoby mogą być zwyczajnie złe...
Często bierze winę na siebie...
Często wierzy, że zasłużyła na swój los...
A to gówno prawda...
Ludzie są źli, nawet ci, którzy uważają, że jest inaczej...
Nawet Ci którzy poświęcają życie dla innych spełniając swoistą misję...
Tak oni też potrafią ranić, potrafią wykorzystać słabości innych i z równać ich uczucia z ziemią...
Mówili zaufaj, mówili nie rezygnuj, mówili trwaj...
I trwałam... I gowniano na tym wyszlam...
Bo ja spać spokojnie juz nie potrafie...
Bo sen nie przychodzi kiedy w głowie czarne myśli...
A Ty masz sumie spojrzeć sobie w twarz?
Tak człowieku do Ciebie kieruje te słowa...
Zatrzymaj się w tym całym zauroczeniu i pomyśl ile osób zraniłeś...
Ile osób wyplakuje oczy...
Ilu osobom świat się poraz kolejny zawalił...
A uprzedzał, że ten świat jest bardzo kruchy...
Zdradził swoje slabe punkty i wierzył, że nie zostaną wykorzystane...
Zwyczajnie zaufał... Zwyczajnie uwierzył...
A teraz zbiera poraz kolejny zgliszcza i podnosi się z kolan...
Ja kiedyś wstane i będę mogła iść z podniesioną głową....
A Ty człowieku? Będziesz potrafił sobie spojrzeć w twarz?

Spij dobrze dopóki sumienie Cię nie dopadnie...

Kiedy noc nadchodzi...
31 maja 2019, 03:30

Znowu nadeszła noc a wraz z nią bezsenność... 

To jedyna wierna mi przyjaciółka, nigdy nie zawodzi... 

Kiedy robi się ciemno ona przychodzi a wraz z nią te myśli... 

Budzą się moje mroki... To ciemne oblicze...

Chyba bardziej popieprzone niż te całe 50 twarzy Siwego... 

Życie mnie przerosło już jakiś czas temu... 

Za dużo lęków, za dużo dysfunkcji, za dużo fobii..

Zaburzony homo człowiek w społeczeństwie pełnym hejtu i nietolerancji... 

Za każdym razem kiedy myślę, że się pozbieralam dostaje kolejny cios... 

Ludzie są straszni... Ci obcy, którzy z czasem stają się tymi najbliższymi...

Nagle się odwracają... Nagle zrywaja kontakt... Nagle znikają... 

Mimo, że zapewniają, że nie zniknął... 

Uciekają kiedy robi się trudniej... 

Ciągle słyszę jakim to super dobrym człowiekiem jestem... 

A mimo to zawsze jest jakieś "ale"...

Więc to wszystko pierdzielenie z tą całą dobrocią...

Od dobrych ludzi się nie odchodzi... Od dobrych ludzi się ucieka... 

Popaprany świat.. Noc nie sprzyja... W mrokach budzą się demony... 

Koszmary stają się rzeczywistością... 

Dobrzy ludzie już śpią... 

A nie smęcą żeby zagłuszyć te czarne myśli...

One bolą.. To taki straszliwy ból... To dusi... 

Każdej nocy jakaś część mnie umiera... 

Obawiam się, że tu cudownego "zmartwychwstania" nie będzie..

 

Tym którzy mogą spać... Troche zazdroszczę..